Wczoraj na moim Facebookowym profilu
zamieściłam post będący parodią szczucia na osoby LGBT+. Jeśli z faktu, że pewni
mężczyźni wykorzystali seksualnie nieletnich chłopców, można wyprowadzić
wniosek, że wszyscy homoseksualiści to pedofile, to idąc analogicznym tokiem
rozumowania i patrząc na morze przemocy stosowanej przez heteroseksualnych
mężczyzn, dochodzimy do wniosku, że to raczej heteroseksualizm – przynajmniej w
obecnej, patriarchalnej postaci – powinien zostać zakazany jako społecznie
szkodliwy.
Post wraz z grafiką nawołującą do obrony przed heterozarazą
wyglądał następująco (wycinam nieistotną, prześmiewczą dedykację dla Krzysztofa
Bosaka):
Żyjemy w świecie, który stworzony jest pod dyktando
heteroseksualnych mężczyzn. Ich brutalny dyktat odczuwamy na każdym kroku.
Heteroseksualni mężczyźni są sprawcami prawie wszystkich
przestępstw, w tym oczywiście przestępstw seksualnych!
Co piąta kobieta została zgwałcona przez heteroseksualnego
mężczyznę! Prawie każda była przez jakiegoś heteryka molestowana – większość z
nich wielokrotnie.
Dla ogromnej liczby kobiet związek z heteroseksualnym
mężczyzną to śmiertelna pułapka, ponieważ przemocy heteroseksualnych
zwyrodnialców nie powstrzymuje nawet świętość rodziny!
Statystyki, prawdopodobnie zaniżone, mówią, że co setna
dziewczynka była kazirodczo wykorzystywana przez heteroseksualnego krewnego:
ojca, brata, dziadka czy wujka.
Takie są brutalne fakty. Nie możemy milczeć, nie możemy
zamykać na nie oczu.
MUSIMY BRONIĆ CYWILIZACJI I KULTURY!!!
Nie ma tu ani jednej fałszywej informacji, Facebook
uznał jednak, że post narusza standardy społeczności propagując nienawiść.
Co więcej, decyzja ta została podtrzymana także po odwołaniu
się przeze mnie, czyli zrobił to jakiś żywy człowiek, a nie algorytm. Zapewne urażony
heteroseksualny mężczyzna.
Ja nie będę już tego robić, bo nie chcę ryzykować, że
Facebook zamknie mi profil, ale jeśli ktosia chciałaby posłać w świat wieść o
szkodliwości patriarchalnej heterozarazy, proszę się częstować i przeklejać. Jeśli
przy okazji oznaczycie mój profil, to będzie mi miło, ale zasadniczo
udostępniam zarówno tekst, jak i obrazek na licencji „róbta co chceta.” Uznanie
autorstwa nieobowiązkowe, wszelkie modyfikacje dozwolone. Jeśli się Wam podoba,
bierzcie na vlepki, hasła na murach czy cokolwiek.
Albo i na tęczową ciężarówkę?